Nawet w Kryształowej Dolinie każda produkcja zaczyna się od przygotowania szklanego pnia. Od wieków szklarze mieszają bogate w krzemionkę piaski szklarskie, wapień, sodę kalcynowaną i potaż. Partia szczepu podawana do procesu topienia nazywana jest wsadem i może zawierać barwniki lub inne substancje wpływające na właściwości szkła. Widok płonącego pieca jest zawsze fascynujący. Polecamy jednak wizytę szczególnie w chłodny dzień - w hucie zawsze jest ciepło. Można też zjeść obiad w kilku hutach szkła w Kryształowej Dolinie. Wybierz się do Harrachova, Nowego Boru lub Lindavy.